A co, gdyby dało się intensywnie pracować nie tracąc przy tym zdrowia?

A jeśli dodam, że aby to osiągnąć, wystarczą dwie godziny w tygodniu?

Dwie godziny na tydzień. Tyle wystarczy.

Robisz karierę w korporacji? Budujesz własny biznes? A może jesteś aktorką? Albo lekarką?

Niezależnie od obecnego miejsca, w którym jesteś, widzisz i czujesz, że praca drenuje Twoją energię życiową.

Ma negatywny wpływ na Twoje relacje z innymi, Twoją stabilność emocjonalną i Twoją chęć do działania.

Buduje u Ciebie poczucie winy, odbiera motywacje, pogłębia apatię i ostatecznie … rujnuje Ci zdrowie.

Jeśli tak, to ten przekaz jest dla Ciebie.

Jesteś tu, bo życie zaczęło Cię uwierać. Prawda?

Masz świetną pracę. Może własny biznes. Dużo zarabiasz. Jednym słowem, mimo przeciwności i stereotypów, odniosłaś sukces. Tak przynajmniej widzą Cię inni. Ale wewnętrznie wiesz, że płacisz za to dużą cenę. Może nawet zbyt dużą?

Znam to z autopsji. A także z historii podobnych do Twojej. Znam je, bo jestem terapeutą.

Gniew

Zapracowujesz się. Urabiasz ręce po łokcie. Nie nadążasz "ładować na taczki". Wszystko pod presją czasu i wyników. Do tego Twój szef to "kretyn", a Twoi podwładni to "idioci". Współpracownicy tylko Cię wkurzają, a do klientów masz coraz większą awersję. Narasta poczucie winy. Opanowuje Cię niechęć. Często wpadasz w złość. Obojętniejesz. Wycofujesz się. Zapadasz w sobie. Odnosisz wrażenie osamotnienia ...

Apatia

Twoja malejąca cierpliwość i rosnąca drażliwość zaczynają negatywnie wpływać na Twoje życie małżeńskie, rodzinne i towarzyskie. Twoje relacje partnerskie, rodzicielskie i koleżeńskie z dnia na dzień pogarszają się. To jeszcze mocniej utwierdza Cię w przekonaniu, że życie jest ponure i brak w nim celu. Najczęściej towarzyszą Ci apatia oraz brak motywacji ...

Zmęczenie

Permanentnie odczuwasz zmęczenie. Ogromne, przytłaczające wycieńczenie. Twoja energia jest na wyczerpaniu. Chcesz odpocząć. Najlepiej zasnąć. Kładziesz się wieczorem, ale sen długo nie przychodzi. A jeśli wreszcie przyjdzie ... dzwoni budzik. Najsilniejsze odczucie jakie Ci teraz towarzyszy, to niechęć przed powrotem do pracy ...

Choroba

Ratujesz się coraz częstszymi zwolnieniami od lekarza. Bo coraz częściej coś Ci dolega. Bezsenność, bóle głowy czy problemy z przewodem pokarmowym stają się codziennością. Częściej niż kiedyś łapiesz przeziębienia czy grypę. Okresowe badanie kontrolne wykazało, że masz nadciśnienie tętnicze. Boisz się, że kolejne badanie wykaże coś jeszcze poważniejszego ...

Depresja

Wszystkie Twoje dotychczasowe próby poprawy sytuacji zawiodły. Rozważasz przyjmowanie leków psychotropowych. Zastanawiasz się, czy nie pogorszą sytuacji. Nie ufasz już nikomu. Twoje myśli są coraz bardziej negatywne. Pojawiła się nawet ta najgorsza. Samobójcza. Chcesz uciec, a jednocześnie masz wrażenie, że jesteś w bezruchu. Nabierasz przekonania, że nie ma w Twojej sytuacji dobrego ruchu ...

Te pięć "obrazów z życia", to swego rodzaju skala. Im niższy stopień, tym gorzej.

Ja doszedłem do czwartego i powiem Ci jedno: czas nie jest Twoim sprzymierzeńcem. 

Im dłużej będziesz zwlekać z wprowadzeniem skutecznych środków zaradczych, tym większa szansa, że dotrzesz na sam dół tej skali.

Ale czy tak musi być? Czy jesteś skazana na taki scenariusz?

To oczywiście zależy od Ciebie.

Myślę, iż z dużym prawdopodobieństwem mogę założyć, że jesteś perfekcjonistką, masz wysokie ambicje i nie szczędzisz światu krytyki.

Jeśli się nie mylę, to jest równie prawdopodobne, że należysz do osób, które nie chcą prosić o pomoc i korzystać z zewnętrznego wsparcia, kiedy mają własne problemy.

Wiem, bo też taki byłem. Dlatego chcę Ci powiedzieć tylko jedno:

Poproś świat o pomoc, a będzie Ci dana.

Potrzebujesz jej bardziej, niż jesteś tego świadoma.

Wiem, bo też przez to przechodziłem.

Wiem, bo jestem terapeutą i znam przypadki podobne do Twojego.

A jeśli zrobiłem złe założenia? Cóż, będzie mi znacznie łatwiej przekonać Cię do tego, że czas już najwyższy, abyś wdrożyła strategię zaradczą.

Strategię, która nie tylko będzie skutecznym rozwiązaniem w Twojej obecnej sytuacji, ale też da Ci ogromną szansę na inne niż teraz, lepsze życie.

Tylko dwie godziny?

Czasem nawet z dojazdem.

Przecież, zawsze chciałaś i nadal pragniesz pełnego energii, satysfakcjonującego i spełnionego życia. 

A nie „zapracowanej egzystencji”.

To może wydawać się marzeniem,
ale jest bardziej osiągalne, niż Ci się wydaje.

Twój świat już jutro może wyglądać znacznie lepiej niż wygląda dzisiaj. Na przykład tak:

Skoncentrowana i mocna
... jak wiązka fotonów

Wyobraź sobie chwilę, kiedy znowu z łatwością koncentrujesz się na krytycznych zadaniach w Twoim życiu. Każdego dnia, jak laserem, oddzielasz to, co ważne od nieistotnych elementów na Twoje drodze. Załatwiasz wydajnie i z satysfakcją wszystkie sprawy z Twojego kalendarza. Z chęcią pomagasz Twoim klientom. Z uśmiechem uczestniczysz w biurowych spotkaniach. Na koniec dnia wychodzisz z pracy dokładnie, kiedy zaplanowałaś - będąc pewną, że zrobiłaś wszystko, co ważne.

Wydajna i produktywna
... jak całe Chiny

Wyobraź sobie ten moment, kiedy odzyskujesz motywację i zapał, kiedy przystępujesz do działania bez złości i niechęci, za to uruchamiasz swoje najlepsze umiejętności i zaangażowanie. Wtedy pojawia się satysfakcja. Twoja wydajność wystrzela jak rakieta, a Twoja produktywność z łatwością przekracza nieosiagalne dotąd poziomy. Niezależnie czy mierzysz ją poprzez ROI, sprzedaż czy udziałami w rynku.

Ze wsparciem
... jak Wałęsa pod bramą Stoczni

Wyobraź sobie ten poranek, kiedy wypoczęta po regenerującym śnie „masz tę moc”, by obudzić wszystko, co najlepsze i najmocniejsze w Twoim zespole i skonsolidować go wokół Twojej wizji. Widzisz, czujesz, po prostu wiesz, że Twój zespół rozumie Twoje oczekiwania i zobowiązania. Harmonogram, który opracowałaś jest w pełni akceptowany przez wszystkich. Ludzie przychodzą do Ciebie w odpowiednich momentach, a nie cały czas. Wreszcie masz pełne wsparcie jakiego oczekiwałaś.

Kwitnąca
... jak wiosenna wiśnia w Japonii

Wyobraź sobie tę romantyczną kolację przy świecach, kiedy Twój partner życiowy daje Ci odczuć, jak bardzo jest z Tobą szczęśliwy. Od kiedy nie jesteś ciągle poirytowana i nie masz już tych wybuchów złości, Wasz związek rozkwita. A Ty rozkwitasz razem z nim. Zauważasz też, jak bardzo wzmocniły się Twoje związki uczuciowe z najważniejszymi dla Ciebie osobami, od kiedy zaczęłaś poświęcać im tyle czasu i uwagi, na ile zasługują.

Stabilna
... jak Czomolungma

Wyobraź sobie to spotkanie w ramach rocznego business review, kiedy płynnie, pewnie i z przekonaniem wewnętrznym przedstawiasz Twoją dopieszczoną prezentację. Swobodnie i naturalnie panujesz nad Twoimi emocjami. Masz świadomość swojego samopoczucia i zasobów emocjonalnych. Nawet szorstki czy opryskliwy CEO nie jest w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. Jesteś jak skała. Jesteś monolitem. Na zewnątrz profesjonalnie opanowana, wewnętrznie analityczna. Bo przecież praca z różnymi osobowościami, to dla Ciebie ciekawe i inspirujące doświadczenie.

Nieomylna
... jak papież

Wyobraź sobie kolację firmową, na której różni ludzie z Twojej firmy podchodzą i szczerze gratulują Ci erudycji i swobody, z jaką podejmujesz tę niezliczoną liczbę decyzji zawodowych. Widzisz w ich oczach szczerość i podziw. Ale to, co najbardziej Cię cieszy, to ich zaufanie do Twoich decyzji. Oni wiedzą, że robisz wszystko, by podejmować optymalne i odpowiedzialne decyzje. Ty wiesz, że odkąd odzyskałaś chęć zdobywania nowej wiedzy, możesz całkowicie ufać swojej podświadomości w procesie decyzyjnym.

Zdrowa
... jak byk

Wyobraź sobie ten miesiąc, kwartał, rok, kiedy zmęczenie odczuwasz wyłącznie po jodze, pilatesie, krav madze czy innych zajęciach, na które uczęszczasz od pewnego czasu. Nie tylko znalazłaś czas i chęć, aby zadbać o siebie, ale życie przestało być ponure i znowu odzyskałaś wiarę, że ma jakiś sens. Bóle głowy i pleców zniknęły. Bezsenność ustąpiła. Praca przewodu pokarmowego wróciła do normy. Już nie pamiętasz, kiedy ostatni raz byłaś przeziębiona. Do lekarza chodzisz głównie na badania okresowe.

Spełniona
… jak tylko chcesz

Zawsze wiedziałaś, że stać Cię na dużo. Teraz możesz wreszcie zacząć realizować wszystkie swoje marzenia i plany. Wreszcie czujesz ten dreszcz emocji, ogromną radość i bajeczną satysfakcję, kiedy realizujesz Twój cały potencjał, aby osiągnąć cele, które sobie postawiłaś. Bawisz się myślą: a może sięgnąć jeszcze dalej? Co tam, raz się żyje!

Co jest potrzebne, aby to osiągnąć?

Możesz mieć wiedzę, umiejętności, doświadczenie, odpowiednie cechy charakteru … i pewnie jeszcze tuziny innych zalet. Możesz mieć również szczęście.

Ale jest jedna rzecz, bez której najszersza wiedza, wspaniałe umiejętności, wieloletnie doświadczenie i pozostałe wymienione i niewymienione elementy zdadzą się na nic.

To rzecz pierwotna i podstawowa. Warunek sine qua non. Bez tego ani rusz.

To coś, to:

ENERGIA
Odpowiedni poziom energii lub jej brak, determinują nie to, co i jak robimy, tylko czy w ogóle robimy cokolwiek.
Jeśli brak Ci energii, to jesteś jak iPhone bez prądu, Vestas Sailrocket bez wiatru, czy jak Bugatti Veyron bez benzyny.
Co z tego, że jesteś najlepsza na świecie, skoro nie dasz rady zawiązać sobie butów, by wyjść z domu i to światu udowodnić.

Gdzie zatem podziała się Twoja energia,
której miałaś pod dostatkiem jakiś czas temu?

Wszyscy znamy odpowiedź. Za większość naszych problemów odpowiedzialny jest:

STRES

Ale czy dobrze rozumiemy to pojęcie? 

Jaka jest definicja stresu?

Czy potoczne rozumienie tego terminu jest poprawne?

Co to jest przewlekły stres?

Co w praktyce oznacza często spotykane stwierdzenie: "żyję w przewlekłym stresie”?

Stres = Brak Energii
Mówiąc obrazowo, żyć w przewlekłym stresie oznacza tyle:
nawet jeśli masz czas by zrobić to, co ważne, co się liczy dla Ciebie, Twojej rodziny czy w Twojej pracy - nie jesteś do tego zdolna. Bo brak Ci energii.
To, co najlepsze w Twoim życiu przydarza się rzadko, bo nie masz energii na zapoczątkowanie takich zdarzeń.

Idee, propozycje czy inicjatywy, które mogłyby zmienić niechciany bieg spraw odkładasz „na lepsze czasy”.

Bo brak Ci energii.

Projekty, zamierzenia i plany, których realizacja dałaby upragnione rezultaty pozostają niedokończone.

Bo brak Ci energii.

Twoja uwaga, którą powinnaś poświęcić Twojemu małżeństwu, rodzinie, dzieciom czy Twojemu zdrowiu pozostaje rozproszona.

Bo brak Ci energii.

I tak dalej ….

Dlaczego chroniczny stres jest taki groźny?

"Miałam dzisiaj stresujący dzień w pracy"  -  mówisz często. Ale co to oznacza?

Dla większości, czyli w potocznym rozumieniu, tyle co: "ktoś, czy coś, zdenerwowało nas w czasie pracy".

A dokonana forma "miałam" oznacza, że zdarzenie się zakończyło i pozostało po nim tylko wspomnienie.

Może niemiłe, ale tylko wspomnienie.
STOP.  ŹLE.  TO NIE TAK!
Jeśli się chce pokonać wroga, to trzeba go poznać. Zacznijmy zatem od definicji stresu.
Jest ich wiele. Proponuję tę najprostszą.
Ważne pytanie

co to jest stres?

To REAKCJA Twojego organizmu, zarówno fizjologiczna jak i psychiczna, będąca odpowiedzią na działanie stresora, czyli sytuacji wywołującej stres.

A zatem, stres to reakcja organizmu, a nie bodziec, który ją wywołał

To coś lub ten ktoś, kto Cię denerwuje, nie jest stresem. To coś lub ten ktoś jest wyłącznie czynnikiem (stresorem), który wywołał u Ciebie lawinę zdarzeń, głównie natury fizjologicznej.

Większość z nas słyszała, że uwolnienie do krwi tzw. „hormonów stresu” jest sygnałem dla bilionów komórek Twojego ciała aby przygotowały się do „bitwy”.

Ale co się tak naprawdę wtedy dzieje?

Przede wszystkim kurczą się naczynia krwionośne w układzie trawiennym, ograniczony zostaje dopływ krwi do przednich płatów mózgu (odpowiedzialnych m.in. za kreatywne myślenie) oraz narządów wewnętrznych, a główny strumień krwi przekierowywany zostaje do ramion i nóg. W końcu mamy walczyć lub uciekać, prawda?

W takiej sytuacji nasz organizm decyduje (niestety automatycznie, bez pytania o zgodę) między innymi o praktycznym zaprzestaniu trawienia, usuwania toksyn przez wątrobę czy regulowania poziomu elektrolitów w nerkach.

Nawet nasze kreatywne myślenie zostaje wyłączone. Bo, na co przyda nam się rozwiązanie równania różniczkowego, jeśli nie przeżyjemy do chwili, w której moglibyśmy delektować się naszym geniuszem?

Podczas bitwy potrzebujemy mnóstwa zasobów, w tym przede wszystkim ENERGII. Skąd ją wziąć?

Można na przykład wyłączyć układy, które zużywają jej dużo.

A który Twój układ zużywa ją w naprawdę dużych ilościach?

Układ immunologiczny! Przypomnij sobie ten brak siły (energii) kiedy chorujesz.

Stres hamuje działanie naszego układu odpornościowego. Hormony stresu tak dobrze sobie z tym „radzą”, że podaje się je z zewnątrz osobom po przeszczepach, aby ich układ immunologiczny nie odrzucił obcych białek.

Cóż, czy zatem posiadanie takiego mechanizmu obrony jest dla nas korzystne?

Oczywiście, że tak. To wspaniały mechanizm zdający znakomicie egzamin w chwilach poważnego zagrożenia.

Problem polega na tym, że NIE został „zaprojektowany” do działania długotrwałego!

Jeśli przez kilka kwadransów przestaniemy trawić, do naszych organów wewnętrznych zostanie ograniczony dopływ krwi, a nasz układ odpornościowy nie będzie walczył na całego z infekcją, zapewne nic złego się nie stanie. Ale ...

Chroniczny (przewlekły) stres to bardzo poważne zagrożenie dla naszego zdrowia, a czasami nawet życia.

Prawie każdego dnia jesteśmy jak sprinter podczas finałowego biegu na olimpiadzie. Rano stajemy na linii startu. Świat na zewnątrz wydał komendę: „Do biegu, gotowi …”. Wiemy, że czeka nas bardzo ważny bieg między wieloma znanymi i nieznanymi przeszkodami. Hormony stresu aż się w nas gotują. Pada ostatnia komenda: „Start!”. Ruszyliśmy. Poganiani czasem biegniemy od problemu do problemu. Od zagrożenia do zagrożenia. Ciągle w stresie.


Ale najgorsze okazuje się na koniec dnia. Ktoś ukradkiem przesunął linię mety! Nie dobiegliśmy do niej! Nie możemy całkiem i wydajnie odpocząć, jak biegacz po skończonym biegu - nawet tym najcięższym.

A jutro znowu trzeba będzie biec.

Jeśli masz kłopoty ze zdrowiem,
to prawie na pewno są one powiązane z chronicznym stresem.

Być może nasz współczesny świat dostarcza nam nawet więcej sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia niż wtedy, kiedy polowaliśmy na mamuty. Niestety, nieporównywalnie częściej niż kiedyś, mamy obecnie do czynienia z sytuacjami, w których zagrożenie nie jest aż tak duże, ale za to wystarczające do zainicjowania stresu.

Duża część ludzkości żyje z chronicznie podniesionymi poziomami hormonów stresu.

Bruce Lipton

"Niemal każda ważniejsza choroba, na którą zapadają ludzie, jest związana z chronicznym stresem."

Prof. Bruce Lipton  //  Uniwersytet Stanforda

Jak wynika z kilkudziesięcioletnich badań nad stresem, nasza reakcja na stresor nie jest przesadnie adekwatna do jego charakteru.

Generalnie, czy czynnik stresujący działa krótko czy długo, czy sytuacja wymaga naszego działania czy wręcz przeciwnie, uniemożliwia je, czy stresorem jest dobra czy zła wiadomość, nasz organizm zareaguje dosyć podobnie.

Innymi słowy, czy wygrasz milion w Lotto, czy akurat okradli Ci mieszkanie, stres może być całkiem podobny.

Czy awansują Cię na Dyrektora Regionu, czy właśnie sekretarka szefa wręczyła Ci wymówienie, tak samo.

Deepak Chopra

"... można powiedzieć, że stres jest procesem chorobowym, którego efekty kumulują się w organizmie."

Dr Deepak Chopra  //  Lekarz, filozof

Niestety jest jeszcze jeden element tej „układanki”. Co gorsza, nie poprawia on naszej pozycji w walce ze skutkami chronicznego stresu.

Jak już wiesz, aktywacja tej reakcji odbywa się automatycznie. Nie ma tutaj miejsca na naszą świadomą decyzję, zgodną z naszą wolą.

A do tego nie mamy żadnego organu, wewnętrznego mechanizmu czy umiejętności, aby sprawdzić, jak głęboki jest nasz stres.

Robert Sapolsky

"Przewlekłe lub powtarzające się stresory potencjalnie mogą wpędzić nas w chorobę lub podwyższyć ryzyko, że zachorujemy."

Prof. Robert Sapolsky  //  Uniwersytet Stanforda

Badania zmienności rytmu zatokowego serca, jednego z najlepszych, mierzalnych wskaźników stresu pokazują, że ponad 90% osób deklarujących brak odczuwania stresu, znajdowało się w stanie stresu fizjologicznego.

A zatem:

Twoja świadomość może być w błędzie!

Mówisz: „Radzę sobie ze stresem. Jestem spokojna. To mnie nie dotyczy”.

Tymczasem może być zupełnie odwrotnie, a w Twoim ciele zachodzą procesy, o których być może nie masz pojęcia i nie podejrzewasz, że mają miejsce.

Dlaczego?

Dlatego, że prawie wszystko w Twoim organizmie jest kontrolowane przez autonomiczny układ nerwowy. Autonomiczny, czyli niezależny od Twojej woli i działający praktycznie poza Twoją świadomością.

Problem funkcjonalny
Twój organizm ma "przestarzały", jak na realia i wymogi dzisiejszych czasów, mechanizm zarządzania. Nie możesz zmienić tego mechanizmu ... ale możesz (musisz) się dostosować. 
Inaczej możesz mieć poważne kłopoty.

Wyobraź sobie, że Twój organizm to … 

KORPORACJA

A Ty jesteś jej CEO.

Masz wizję swojego życia (czytaj marzenia), którą chcesz zrealizować. Dlatego planujesz i ustalasz swoje cele. Organizujesz, koordynujesz i kontrolujesz wszystkie swoje działania. Jesteś zmotywowana, aby osiągnąć to wszystko, co sobie założyłaś.

Jednak jest coś, co może Ci w tym przeszkodzić. Twój autonomiczny układ nerwowy.

To Twoja „rada nadzorcza”.

Nie masz na nią bezpośredniego wpływu. Za to ona, na podstawie własnych „obiektywnych analiz” ocenia, konstruuje opinie, podejmuje uchwały i, co najgorsze, wydaje polecenia, które są realizowane automatycznie i bez sprzeciwu, przez całą korporację, czyli Twój organizm.

Generalnie, Twoja rada nadzorcza jest wspaniałą „instytucją”, której głównym celem jest utrzymanie Cię przy życiu. To dzięki niej Twoja „korporacja” przeżyła czas rozwoju czyli okres, kiedy nie byłaś jeszcze CEO. A w każdym razie nie miałaś świadomości tego faktu. To dzięki niej "korporacja" rozwinęła się do dzisiejszej postaci.

Jako odpowiedzialny CEO, musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że Twoja rada nadzorcza nie jest strukturą jednolitą, decyzyjnym monolitem. Masz do czynienia z dwoma, przeciwstawnymi i realizującymi różne cele "frakcjami".

„Gołębi i Jastrzębi”.

Frakcja Gołębi to Twój układ nerwowy przywspółczulny, inaczej parasympatyczny. Frakcja Jastrzębi to układ współczulny, czyli sympatyczny (przynajmniej z nazwy).

Frakcja Gołębi stawia na rozwój i budowę (odnowę). Zdobywa przewagę w radzie w czasach spokoju i prosperity.

Frakcja Jastrzębi dochodzi do głosu w chwilach zagrożenia i niepewności. Jej głównym priorytetem jest obrona przed zewnętrznym zagrożeniem i walka o przetrwanie.

Problem polega na tym, że „Organ Założycielski” Twojej korporacji nie zdołał, z braku czasu, dostosować sposobu funkcjonowania rady do dzisiejszych realiów.

O ile frakcji Gołębi można zarzucić przede wszystkim nieadekwatną do wymagań "rynku" innowacyjność i widoczną opieszałość we wdrażaniu nowych rozwiązań, o tyle frakcję Jastrzębi można obarczać winą za działanie na szkodę korporacji, mimo że niezamierzone i bez oznak premedytacji.

Frakcja Jastrzębi bazuje ciągle jeszcze na archaicznych, niezaktualizowanych "procedurach". Jest to frakcja bardzo podejrzliwa i nieufna, wyczulona na odnajdywanie we wszystkim zagrożenia i łatwo przeceniająca rozmiar tego zagrożenia. 

Wzorce zagrożeń, których używa, jak również skala reakcji na nie, są w obecnym świecie, niestety, często daleko nieadekwatne w stosunku do realnego niebezpieczeństwa.

Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest torpedowanie działań rozwojowych i modernizacyjnych w "korporacji" oraz zużywanie jej zasobów (również rezerw), w nieracjonalnym przeświadczeniu o ciągłym zagrożeniu na poziomie egzystencjalnym.


Niestety, duża część z nas boryka się niemal permanentnie z sytuacjami, uznawanymi z jakiegoś powodu przez nasz system nerwowy za groźne.

Strach (lęk) towarzyszy nam często zarówno w sytuacjach zawodowych, jak i osobistych, a to oznacza "stresową jazdę" niemal przez 24 godziny na dobę.

Twoje ciało jest organizmem wielokomórkowym i nie wszystkie z bilionów jego komórek działają jednocześnie w tym samym trybie. Przez pewien czas taka "jazda" jest możliwa.

Jakby powiedzieli niektórzy: „da się z tym żyć”. 

Ale jak długo i jaka jest jakość takiego życia?

Im szybciej zdasz sobie sprawę z konsekwencji przewlekłego stresu i postawisz na profilaktykę w tym zakresie, tym lepiej dla Ciebie. 

Chroniczny (przewlekły) stres to bardzo poważne zagrożenie dla Twojego zdrowia, a czasami nawet życia ...

To on zużywa większość Twojej energii, którą mogłabyś spożytkować na tyle wspaniałych spraw i celów ...

Jego skutki kumulują się w Twoim organizmie i któregoś dnia możesz już nie dać rady tak dalej żyć ...

A dzięki moim zabiegom Techniką Bowena możesz:

przywrócić regenerujący sen, pozbyć się zmęczenia i podnieść Twoją energię życiową do poziomu, który reaktywuje Twoją chęć do działania

pozbyć się ogarniającej Cię niechęci do wszystkiego oraz wszystkich, znaleźć znowu motywację do realizacji Twojej wizji szczęśliwego życia

uwolnić się od wybuchów irytacji i poprawić stabilność emocjonalną, co pozwoliłoby Ci odbudować Twoje relacje z bliskimi Ci osobami

wyregulować funkcjonowanie układu trawiennego, odbudować  Twoją odporność czy poradzić sobie z nadciśnieniem tętniczym

zapanować nad Twoimi atakami migreny czy zmniejszyć inne dolegliwości bólowe, które tak utrudniają Ci normalne funkcjonowanie

... a to zaledwie niektóre z korzyści, które możesz odnieść.

I poświęcisz na to tylko 2 godziny w tygodniu :)

To ja będę Ci pomagał.
Jeśli zechcesz.

Nazywam się Robert Jastrzębski.
Prywatnie jestem mężem, ojcem i ... joginem.

Przez ponad 20 lat pracowałem jako "najemnik". W tym, przez 19 lat w jednej korporacji. Holenderskiej. To nie były  „cudowne lata” i najlepszy okres mojego życia.

Ten czas „pozwolił mi” dogłębnie doświadczyć, czym jest przewlekły stres oraz jakie są jego konsekwencje. Dla mojej rodziny i dla mnie.

Zawodowo, od ponad dekady, jestem Mistrzem Techniki Bowena.
Śmiem myśleć o sobie, jako o coachu. Lifecoachu.

Jakkolwiek zarabiasz na życie, jeśli uważasz, że masz stresującą pracę i ona rujnuje Ci zdrowie - a może całe Twoje życie - to dobrze trafiłaś.

Pomoc kobietom w takiej sytuacji, to moja specjalność, a nawet misja.
Osobista, bo rodzinna. Ale i społeczna.

Technika Bowena w liczbach.

Zobacz jak niesamowicie skuteczna może być ta terapia.

Ponad
13000
osób skorzystało z zabiegów
80%
Skuteczności
Ponad
10000
bardzo zadowolonych Klientów
Dane dotyczące jednego roku praktyki terapeutycznej Toma Bowena na podstawie The Bowen Association of Australia.
Czy Technika Bowena jest panaceum na wszystko? Oczywiście nie. Nawet Tom Bowen musiał czasami dać za wygraną. 
Skuteczność jego techniki pierwszy raz została oceniona w 1975 roku.
"Report of the Committee of Inquiry into Chiropractic, Osteopathy, Homeopathy
and Naturopathy by the Victorian Government" (Hansen and Taylor-Piliae, 2011)
zawiera dane, z których wynika, że Tom Bowen przyjął tego roku ponad 13000 klientów i w 80% przypadków skutecznie złagodził objawy zarówno ostrych urazów jak i schorzeń przewlekłych. To oznacza ponad dziesięć tysięcy osób, którym pomógł w jednym tylko roku.
Maria Jokisz
Maria Jokisz
szybko poczułam uczucie głębokiego relaksu

... w czasie ostatniego zabiegu bardzo szybko poczułam uczucie głębokiego relaksu, znane mi z dawnych zabiegów u Roberta - ogromny komfort. Wielokrotnie byłam na granicy zapadania w błogi sen.

Małgorzata Piwońska
Małgorzata Piwońska
znikły napięcia, a ja czuję się odprężona

... terapia zdecydowanie przyniosła poprawę jakości mojego samopoczucia
... poprawiło się rownież moje samopoczucie psychiczne, znikły napięcia, a ja czuję się odprężona.

Małgorzata Walas
Małgorzata Walas
dla każdego, kto ma jakiekolwiek problemy ze zdrowiem

... na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że Terapia Bowena jest dla każdego, kto ma jakiekolwiek problemy ze zdrowiem i chce sobie pomóc. Naprawdę działa i przynosi niesamowite efekty.

Dlaczego warto korzystać z Techniki Bowena?

Twój czas jest cenny. Dlatego krótko i zwięźle. Oto 5+ głównych powodów:

1

HOLISTYCZNA W PODEJŚCIU I EFEKTACH.

Technika Bowena daje rewelacyjne efekty terapeutyczne w odniesieniu do czasami bardzo specyficznych problemów czy objawów, jednak jej podstawową zaletą jest niezwykle pozytywny wpływ na funkcjonowanie organizmu jako całości.

2

GŁĘBOKO RELAKSUJĄCA.

Czy zasnęłaś kiedyś podczas zabiegu u fizjoterapeuty? A u lekarza? Chyba tylko po podaniu narkozy :) Podczas zabiegów Techniką Bowena głęboka relaksacja bardzo często wywołuje sen już w trakcie zabiegu. Niektórzy twierdzą, że jest lepsza niż najlepszy masaż relaksacyjny.

3

EFEKTYWNA.

Wielu klientów odczuwa pozytywne skutki terapii już po pierwszym zabiegu. Chociaż przy dolegliwościach typu przewlekłego czasami potrzeba więcej zabiegów, jednak zazwyczaj do zauważalnej, a niejednokrotnie znacznej poprawy samopoczucia wystarcza 3-5 wizyt.

4

BEZ PRZECIWSKAZAŃ. BEZ SKUTKÓW UBOCZNYCH.

Z dobrodziejstw Techniki Bowena może skorzystać każdy, bez względu na stan swojego zdrowia i historię swoich problemów zdrowotnych. W literaturze fachowej próżno szukać jakichkolwiek doniesień o negatywnych skutkach ubocznych tej techniki.

5

BEZPIECZNA.

Zabiegi Techniką Bowena są tak delikatne i nieinwazyjne, że bez obaw można je wykonywać każdemu, od niemowlaka po emeryta, nie wyłączając kobiet w ciąży. W tym ostatnim przypadku może to być czasami najlepsza dostępna terapia.

CO SZCZEGÓLNIE WYRÓŻNIA TECHNIKĘ BOWENA?

Dlaczego jest tak niesamowicie skuteczna?

W przeciwieństwie do innych terapii manualnych, w których terapeuta wymusza na organizmie Klienta zmiany poprzez siłowe - nierzadko bolesne - manipulacje, Technika Bowena stymuluje organizm do samonaprawy poprzez minimalną, delikatną i bezbolesną interwencję terapeuty.

Być może to tłumaczy obserwowany często fakt, iż poprawa uzyskana dzięki Technice Bowena ma charakter długofalowej, docelowej zmiany, podczas gdy efekty siłowych zabiegów fizjoterapeutycznych często zanikają krótko po takim zabiegu.

GDYBYŚ MIAŁA ZAPAMIĘTAĆ JEDNĄ CECHĘ TECHNIKI BOWENA, CO BY TO MIAŁO BYĆ?

Holistyczne oddziaływanie na organizm człowieka - uwzględniające bezdyskusyjne, a tak często ignorowane przez nowoczesną medycynę, interakcje umysłu i ciała - czyni z tej techniki niesamowicie efektywne narzędzie do przeciwdziałania skutkom przewlekłego stresu na nasz organizm.

A jeżeli skutki takiego stresu są już widoczne i/lub odczuwalne, do ich łagodzenia czy nawet niwelowania.

Czy Technika Bowena jest dla Ciebie?

Ta technika jest dla wszystkich, ale być może nie dla Ciebie. Sama oceń. 

Jeszcze raz. Ta technika jest dla wszystkich. Ale to nie oznacza, że każdy odniesie taką samą korzyść z jej stosowania. Nie musisz w nią wierzyć, żeby odczuć skutki jej działania. Potrzebna jest zwykła otwartość, gotowość poznawcza, przychylność dla czegoś nowego, nieznanego w Twoim życiu.

TAK, jeśli:

  • Jesteś gotowa wyzdrowieć i nie ustajesz w poszukiwaniu rozwiązania swoich problemów
  • Nie akceptujesz skutków ubocznych wielu nowoczesnych leków i terapii
  • Szukasz terapii bezpiecznej, bezbolesnej oraz nieinwazyjnej, a jednocześnie wysoce efektywnej
  • Ufasz terapiom naturalnym i sprawdzonym, wykorzystywanym przez wielu i od dawna
  • Rozumiesz, że nie na wszystko masz wpływ i pewne rzeczy wydarzą się tak, czy inaczej
  • Dbasz o swój organizm na codzień, akceptujesz jego potrzebę regeneracji i chcesz mu podarować wyjątkową szansę na powrót do pełnej formy
Jesteś cierpliwa.

NIE, jeśli:

  • Pogodziłaś się z myślą, że nic się nie da zrobić, aby poprawić Twój stan zdrowia
  • Nie dbasz o efekty uboczne terapii, a liczy się dla Ciebie głównie natychmiastowe działanie
  • Jesteś przekonana, że tylko mocne ręce fizjoterapeuty i dotkliwy ucisk przyniosą pożądany skutek
  • Stosujesz tylko tzw. EBM (evidence based medicine) i uważasz, że terapie naturalne są nieskuteczne
  • Zawsze i wszędzie, niezależnie od sytuacji, musisz mieć kontrolę nad wszystkim
  • Należysz do tych "mocnych i twardych", które prą do przodu nie patrząc na konsekwencje i wymagasz od siebie bardzo wiele (albo jeszcze więcej)
Jesteś niecierpliwa.

Jeśli zgadzasz się z trzema punktami (lub więcej) po "zielonej stronie", to wystarczy.
Jesteś właśnie tą osobą, której Technika Bowena może pomóc najbardziej.

Jeśli natomiast jesteś osobą, którą dobrze charakteryzuje opis po "szarej stronie", to ... zaoszczędź swoje pieniądze oraz Twój i mój czas. To nie jest oferta dla Ciebie. Przynajmniej nie w tym momencie.

Moja oferta na zabiegi Techniką Bowena.

Dla Ciebie ... i najbliższej Ci osoby. Jeśli tak chcesz :)
ZABIEG

dla 1 osoby

(pierwszy)

297 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Twoich problemach
  • omówienie zasad terapii
  • odpowiedzi na Twoje pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe
ZABIEG

dla 1 osoby

(drugi i każdy następny)

247 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Twoich problemach
  • omówienie postępów terapii
  • odpowiedzi na Twoje pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

Przy problemach z płodnością

ZABIEG

dla 2 osób jednocześnie

(każdy)

197 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Waszych problemach
  • omówienie zasad / postępów terapii
  • odpowiedzi na Wasze pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

Oferta specjalna!

Limitowana.

ZABIEG

dla 2 osób jednocześnie

(każdy)

297 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Waszych problemach
  • omówienie zasad / postępów terapii
  • odpowiedzi na Wasze pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

DAJ SOBIE SZANSĘ NA REALIZACJĘ TWOICH NAJWAŻNIEJSZYCH CELÓW I PRAGNIEŃ.

Płacząca zestresowana kobieta

vs

Kobieta, która wie czego chce.

Już czas na Twoją decyzję.

Masz właśnie możliwość - DZIŚ - zrobić ten jeden, pierwszy, ale być może najważniejszy krok, by pomóc sobie osiągnąć to, co liczy się dla Ciebie najbardziej. TERAZ jest ten moment, abyś uczyniła najbliższe miesiące, ten rok, a także następnych wiele lat NAJLEPSZYM CZASEM TWOJEGO ŻYCIA.

Jak on wygląda? Jak byś się wtedy czuła? Jak brzmią fanfary triumfu? Jak smakuje zwycięstwo? Czujesz już jego zapach?

Wyobraź sobie chwilę, kiedy w końcu odzyskujesz kontrolę nad swoim zdrowiem i utrzymujesz ją na długo. Być może pierwszy raz w Twoim życiu. Kiedy masz pewność, że zadbałaś najlepiej o najważniejsze Twoje "aktywa", które będą "procentować" przez całe Twoje długie, zdrowe i szczęśliwe życie.


Wyobraź sobie, że wiesz dokładnie co zrobić, kiedy życie stanie się "ciężkie" i poczujesz się przytłoczona. Kiedy wiesz dobrze, gdzie możesz znaleźć pomoc, dzięki której wrócisz na swoją drogę do szczęścia oraz "naładujesz akumulatory", kiedy tylko zaczynasz tracić dotychczasowy impet.


Wyobraź sobie moment, w którym wreszcie czujesz, że rozwijasz się w każdym aspekcie. Jesteś pełna inspiracji oraz doświadczasz piękna, radości, wdzięczności i wszystkich innych uczuć, które sprawiają, że Twoje życie stało się znowu niesamowicie warte przeżycia. Jak tego zawsze chciałaś.


Wyobraź sobie swoje relacje z najważniejszymi dla Ciebie osobami, którym poświęcasz tyle czasu i uwagi na ile zasługują. Twoje związki uczuciowe i emocjonalne z nimi rozwijają się i wzmacniają, jak nigdy dotąd, od kiedy uwolniłaś się od Twoich wybuchów złości czy irytacji.


Wyobraź sobie poranki, kiedy budzisz się wypoczęta po wielogodzinnym, regenerującym śnie i masz w sobie mnóstwo energii i chęci do działania. Możesz swobodnie wykonać to, co do tej pory przyprawiało Cię o ból głowy i wydawało się nie do udźwignięcia.


Wyobraź sobie ten dzień, kiedy przekraczasz linię mety Twojego największego celu. Kiedy czujesz, że odniosłaś zwycięstwo, przełamałaś wewnętrzny opór oraz swoje słabości. Teraz jesteś zdolna osiągnąć wszystko, o czym tylko zamarzysz.

ZDROWA

Gwarancja

SATYSFAKCJI

Odczuj efekty już po pierwszym zabiegu!

100% Satysfakcji Gwarantowane.

Przekonaj się osobiście o zaletach Techniki Bowena.

Jeżeli po pierwszym zabiegu nie poczujesz zrelaksowania i odprężenia, Twoje ogólne samopoczucie nie poprawi się, nie tego spodziewałaś się po zabiegu, albo z jakiegokolwiek innego powodu uznasz, że "nie tędy droga", wystarczy że prześlesz mi wiadomość email o rezygnacji z dalszej terapii, zawierający Twoją prośbę o zwrot zapłaty za ten zabieg (lub za pakiet zabiegów, w ramach którego wykonałem ten zabieg), a ja zwrócę Ci całą zapłaconą kwotę.

Marek Bracha - pianista
Marek Bracha

Pianista

Przed spotkaniem z Robertem miałem problemy z kręgosłupem. Odczuwałem silny dyskomfort oraz ból pod prawą łopatką. Podczas naszej pierwszej rozmowy wspólnie doszliśmy do wniosku, że najprawdopodobniej moje dolegliwości są na tle stresowym. Po kilku zabiegach ból ustąpił i dyskomfort minął! Technika Bowena pod rękami Roberta sprawdza się znakomicie. Co więcej, zabiegi są tak przyjemne, że prawie mogą uzależnić. Mam świadomość, że ze względu na mój tryb pracy i związany z nim stres, problem z kręgosłupem może kiedyś powrócić, ale wiem, że ...

... zawsze mogę liczyć na Roberta i mu w pełni zaufać!

FAQ:

Na czym polega zabieg Techniką Bowena?

Czy zabieg Techniką Bowena jest bolesny?

Jak się przygotować do zabiegu techniką bowena?

Jak przebiega zabieg Techniką Bowena?

Jak często będę przychodzić na zabiegi?

Czy mogę korzystać z innych form terapii równolegle?

jak skorzystać ze zdrowej gwarancji satysfakcji?

Czy na zabiegi możemy przychodzić we dwoje?

Skorzystaj z mojej oferty na zabiegi Techniką Bowena.

ZABIEG

dla 1 osoby

(pierwszy)

297 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Twoich problemach
  • omówienie zasad terapii
  • odpowiedzi na Twoje pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe
ZABIEG

dla 1 osoby

(drugi i każdy następny)

247 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Twoich problemach
  • omówienie postępów terapii
  • odpowiedzi na Twoje pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

Przy problemach z płodnością

ZABIEG

dla 2 osób jednocześnie

(każdy)

197 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Waszych problemach
  • omówienie zasad / postępów terapii
  • odpowiedzi na Wasze pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

Oferta specjalna!

Limitowana.

ZABIEG

dla 2 osób jednocześnie

(każdy)

297 zł

W tej cenie:
  • nasza rozmowa o Waszych problemach
  • omówienie zasad / postępów terapii
  • odpowiedzi na Wasze pytania
  • zabieg
  • pokaz wraz z omówieniem zalecanych ćwiczeń (jeśli takie będą)
  • zalecenia pozabiegowe

Pamiętasz? Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Robert Jastrzębski - Modus Tao

Jesteś świadoma skutków chronicznego stresu i stawiasz na prewencję? Jestem tu, aby Ci pomóc.

Pomimo Twoich wysiłków stres dał znać o sobie? Masz problem ze zdrowiem i chcesz go rozwiązać? Szukasz pomocy, bo już nie dajesz rady? Jestem tu, aby Ci pomóc.

Zapraszam Cię serdecznie do mojego gabinetu w centrum Warszawy.

PS. Jeśli przed podjęciem decyzji chcesz zobaczyć jak wygląda mój gabinet, możesz to zrobić tutaj.

>